Bezilność i błędy, czyli Baszta w sidłach chaosu

Bezilność i błędy, czyli Baszta w sidłach chaosu

Baszta Zawada przegrała 6:2 w Czarnej z tamtejszą Czarnovią II w meczu rundy przedwstępnej Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Rzeszów - Dębica. Zawodnicy Baszty nie mieli pomysłu na grę z dobrze zorganizowaną drużyną z Czarnej, co na tydzień przed startem ligi spędza sen z powiek nieobecnemu na meczu z powodów zawodowych trenerowi Bogaczowi. Już po 11 minutach meczu gospodarze grający w niebiesko-białych strojach cieszyli się z dwu bramkowej przewagi. Szybkie akcje i prostopadłe piłki były dla naszej obrony nie lada wyzwaniem i kończyły się najczęściej sytuacją w której napastnicy z Czarnej stawali już tylko przed naszym bramkarzem. W drużynie z Czarnej wystąpiło kilku zawodników z klasy okręgowej i jak się okazało po końcowym gwizdku to oni decydowali o wyniku spotkania. 

Bramki dla Baszty zdobyli: Piotr Świetlik i Jakub Zima.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości